Zlekceważył zakaz i wpadł w ręce wywiadowców - grozi mu więzienie
W środę funkcjonariusze zespołu wywiadowczego tczewskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Renault. Kierowca nie zastosował się do znaku „zakaz wjazdu”, co wzbudziło podejrzenia policjantów. W trakcie sprawdzeń w systemach policyjnych wyszło na jaw, że 43-letni mieszkaniec Tczewa nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, jego prawo jazdy zostało cofnięte decyzją starosty, a dodatkowo obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To jednak nie wszystko. Mundurowi ustalili, że mężczyzna w ciągu ostatniego miesiąca pięć razy złamał nałożony na niego zakaz, który obowiązuje go od listopada ubiegłego roku na okres 18 miesięcy. Jego samochód został odholowany na policyjny parking, a dowód rejestracyjny zatrzymano z powodu braku ważnych badań technicznych. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji, gdzie usłyszał łącznie 5 zarzutów. Za niestosowanie się do wyroku sądu grozi mu kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Pamiętajmy! Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to nie sugestia, a obowiązujące prawo. Lekceważenie go może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym kary pozbawienia wolności.